3 maja 2014

Denko marcowo-kwietniowe

Witam, u Was też tak zimno? U mnie 7 stopni :( Po sporym denku styczniowo-lutowym miałam spory zastój w marcu, ale w kwietniu udało mi się zużyć trochę kosmetyków :)



Czerwony- nie kupię ponownie
Zielony-kupię ponownie
Żółty- nie jestem zdecydowana



1) Balsam do włosów Organic Shop oliwa z oliwek i olej arganowy, ładnie nawilża i łagodzi skalp, LINK
2) Odżywka do włosów Alverde z amarantusem, nie wiem w sumie czy jeszcze jest dostępna, ale chętnie bym ją kupiła, bo pomimo tego, że była śmierdząca to dobrze nawilżała:), LINK
3) Szampon Love2Mix żółtko i pszenica, fantastyczna kremowa konsystencja, sam w sobie jest tak treściwy, że nie wymaga późniejszego użycia odżywki, LINK
4) Szampon Love2Mix mango i awokado z efektem laminowania, mój ulubiony szampon ze wszystkich Love2Mixów, LINK
5) Szampon Love2Mix perły i acai, najgorszy ze wszystkich szamponów Love2Mix, robił siano z włosów a miał nawilżać, LINK
6) Szampon DeBa odżywczo-rewitalizujący, bardzo przeciętny szampon, nie zachwycił, nie zaszkodził, LINK
7)  Szampon Alterra granat i aloes, przedłuża lekko świeżość włosów, dość przeciętny, ale nienajgorszy, LINK



8) Płyn micelarny Kolastyna Refresh do demakijażu twarzy i oczu do skóry suchej i wrażliwej, po czasie pieczenie po jego użyciu co raz bardziej się nasilało... na pewno się nie nadaje do skóry suchej i wrażliwej, absolutnie nie polecam! LINK
9) Płyn micelarny AA Ultra Nawilżenie, genialnie nawilża skórę i ją oczyszcza, mój ulubiony płyn micelarny, LINK
10) Płyn dwufazowy do demakijażu oczu Pur Bleuet Yves Rocher, nawet po dostaniu się do oka nie piekł, bardzo dobrze zmywa, idealny dla wrażliwców,  LINK
11) Krem do twarzy na dzień Bailal Herbals, nadaje się pod podkład, dobrze nawilża, jeden z moich ulubionych kremów, LINK




12) Peeling do ciała Tutti Frutti wiśnia i porzeczka, niczym się nie różni od wersji z melonem i arbuzem pod względem działania, bardzo dobrze zdziera, ale jako wrażliwiec muszę z nim uważać żeby za mocno nie docisnąć go do skóry, bo wtedy boli, ojj boli, LINK
13) Masło do ciała Tutti Frutti wiśnia i porzeczka, napiszę o nim więcej niedługo, dla mnie kompletna klapa
14) Żel pod prysznic z serii czekoladowej Oriflame, skład beznadziejny, SLES, konserwanty, barwniki i zapach, trochę używałam pod prysznic, trochę jako płyn do kąpieli
15) Pianka do golenia Isana z aloesem, moja ulubiona pianka, zapach, działanie, wszystko na plus, LINK
16) Antyperspirant Dove Go Fresh, mój ulubiony dezodorant, świetnie chroni, ma idealny zapach, nie zostawia białych śladów, LINK



17) Zmywacz do paznokci Isana z acetonem, mimo, że jest bardzo lubiany w blogsferze, ja za nim nieprzepadam, dla mnie śmierdzi zeputymi migdałami i przy metodzie zmywania z użyciem folii aluminiowej odbarwiał mi na zielono paznokcie, LINK
18) Pianka do higieny intymnej Biała Akacja i Zielona Herbata Green Pharmacy, moja ulubiona pianka do higieny intymnej, stale gości u mnie na półce, LINK
19) Mydło do rąk w płynie Avon Dazzling, pojawia się co roku w zimie na 2 katalogi, pachnie przyprawami korzennymi, kocham ten zapach
20) Olej awokado Etja- mój ulubiony olej do olejowania włosów, niedługo napiszę o nim więcej
21) Wata Bella 200 gramowa, zużywam do zmywania lakieru, przy tak częstych zmianach kolorów nie wyrobiłabym z zakupem płatków kosmetycznych
22) Płatki kwadratowe Cleanic, zużywam je do demakijażu twarzy, stale u mnie goszczą 
23) Płatki kosmetyczne Carea fioletowe- najgorsze płatki jakie miałam, strasznie drapiące, demakijaż oczu z ich udziałem był baaaardzo nieprzyjemny



24) Kredka samotemperująca Avon w kolorze Midnight Navy, genialny kolor, pigmentacja i trwałość, tak nawiasem mówiąc to pierwsza zużyta kredka w moim życiu:D, LINK
25) Tusz Essence Lash Mania- porażka jak i wszystkie pozostałe tusze tej marki, z którymi miałam styczność, po 2 godzinach zamiast tuszu na rzęsach miałam go osypany pod oczami, chyba nie do końca o to chodzi...
26) Tusz Hean Boom Lashes- ma idealną szczoteczkę- bardzo dużą, miał potencjał, ale jeśli chodzi o samą konsystencję to był przedziwnie suchy i okropnie sklejał rzęsy przez nią
27) Podkład w musie Avon- już ente zużyte opakowanie, niedługo napiszę o nim więcej

Jak Wasze zużycia?:)

84 komentarze:

  1. Uwielbiam tą piankę do intymnej z Green Pharmacy. Zapach ziołowy (nie przepadam za nim), ale delikatny, więc ujdzie ;) Działanie jest najważniejsze.

    Pozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie uwielbiam jej zapach, uwielbiam zieloną herbatę i to dlatego :))

      Usuń
  2. U mnie tez zimno:( dużo zdenkowałaś!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ile rosyjskich cudów ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie trochę ich zdenkowałam :) Jak widać głównie włosowe, te do ciała oporniej mi idą :)

      Usuń
  4. Ostatnio ciągle kupuję zmywacz do paznokci z Biedronki, ale wysusza paznokcie, więc chyba przerzucę się na Isanę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj ten zmywacz do paznokci z Biedronki był koszmarny, bardzo go nie lubię i mi też wysuszał paznokcie, aż musiałam je ściąć :( Isanę lubię, ale różowy :)

      Usuń
  5. czemu ja nigdy nic nie umiem zdenkować:D? zacznę, nie dokończę i naotwierane 9 żeli pod prysznic;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, ja też kiedyś nie umiałam :) Ale jeśli chodzi o szampony i żele pod prysznic to ja też mam kilka otwartych także spokojnie :) Obecnie mam 2 żele i 4 płyny do kąpieli w użytku:D

      Usuń
  6. U mnie też zimnica :/ spore denko u Ciebie ;) widzę dużo fajnych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  7. I znów byłam na zakupach i zapomniałam o tej piance a chodzi za mną i chodzi... Podkład w musie mnie zaintrygował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To teraz już nie zapomnisz :)) Będę na pewno niedługo o nim pisać, bo ciągle go używam i zbieram się i zbieram, ale teraz już sobie obiecałam :)

      Usuń
  8. Nad tym masłem Tutti Frutti ostatnio się zastanawiałam w Rossmannie, ale wychodzi na to, że dobrze, że go nie kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napiszę o nim niedługo, może akurat uznasz, że jest dla Ciebie- mnie rozczarował po całości :(

      Usuń
  9. A ja właśnie lubię płatki z Biedronki ;)
    Miałam jeszcze podkład w musie z Avonu (znaczy się mama ma a ja spróbowałam), ale mega podkreślał mi suche skórki i nic a nic nie pomagało...
    Co do temperatury to wczoraj było z 7*C mimo słońca było zimno. Dzisiaj termometr pokazuje z 14-15*C :) Tym lepiej bo za jakąś godzinę odpalamy grilla w ogródku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie mam suchą skórę i u mnie sprawuje się świetnie, więc nie wiem od czego to zależy :) U mnie właśnie wczoraj było 25 stopni i przesiedziałam w ogrodzie, a dziś taka masakra :(

      Usuń
  10. miałam szampon z efektem laminowania - teraz dobija dna bardzo go lubiłam, zmywacz isana - 1 raz miałam ale polubiłam nie robi mi krzywdy, peeling tutti frutti najulubieńsze peelingi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten z efektem laminowania to 2 albo 3 zużyte u mnie opakowanie :) Mi w sumie ten zmywacz isana tez krzywdy nie robi, ale nie mogę znieść jego zapachu :(

      Usuń
  11. uwielbiam ten peeling tutti frutti ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie przez dwa dwa dni było zimno i deszczowo, dzisiaj wreszcie słońce widać :)
    Ciekawią mnie te kredki samotemperujące z Avonu, nie widziałam ich jeszcze ale dawno nie miałam katalogu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To odwrotnie niż u mnie :) Te kredki są bardzo fajne, ostatnio nawet przybyło 5 nowych kolorów :)

      Usuń
  13. znam tylko zmywacz i szampon Alterra

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten pierwszy balsam do włosów oraz szampon z efektem laminowania bardzo chciałabym mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja myślałam że moje denko jest duże ! Przebiłaś mnie bezdyskusyjnie ;D
    Dove też uwielbiam ! Mój nr 1 !! ;D Chociaż cytrynki nie lubię z tej gamy ;D aloes, ogóreczek , granat :D uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie się tak uczepiłam tego granatu, ze innych nie próbowałam :)

      Usuń
  16. no, Twoje włosy to są konkretnie dopieszczone ;)
    szampon DeBa mnie również nie zachwycił a piankę GP mam o zapachu szałwi i jestem z niej także bardzo zadowolona :) do żelu czekoladowego z Ori w sumie nic nie mam, jest ok a płatki Carea fioletowe bardzo lubię i kupuję regularnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A fakt są, są :) Myję je codziennie i tak zdenkowałam 5 szamponów:D Ja miałam tę piankę z szałwią i bardzo ją też polubiłam :) Mnie właśnie te płatki strasznie rozczarowały, za bardzo mnie drapią :(

      Usuń
  17. Dużo tych kosmetyków ;)

    http://mkujawska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo duże denko i z niego znam bardzo mało produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jeju ile opakowań xD.
    Nie miałam nic prócz zmywacza do paznokci ^ ^.

    OdpowiedzUsuń
  20. Czekam na recenzję podkładu w musie z Avonu;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pokaźne denko ;) Kilka produktów znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow, naprawdę spore denko! :) Mam ten szampon z love2mix z żółtkiem i pszenicą - moje włosy go kochają :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Zgadzam się, że fioletowe waciki z Biedronki są tragiczne. Uciekam na sam ich widok... Wersja niebieska to niebo i ziemia... A zmywacz Isany ubóstwiam <3
    Jeśli uważasz, że to "trochę" zużytych kosmetyków to strach pomyśleć co będzie jak ich będzie "dużo" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Właśnie te drugie też lubię, a te fioletowe to masakra! Czuję się masochistka używając ich, dobrze, że to było moje ostatnie opakowanie :)
      Heh dużo było właśnie w styczniu i w lutym, bo prawie 40:D

      Usuń
  24. Strasznie duże denko :-))) Uwielbiam podkład w musie z Avonu, też aktualnie go używam i wiem, że zostanie ze mną na dłużej :) W użyciu też u mnie szampon DeBa, przypomina mi troszkę te Alterrowe przez konsystencję, szampony Love2Mix też bardzo lubię, dobrze, że nie wzięłam tego z acai bo miałam chęć na niego, a piszesz, że najgorszy z nich wszystkich... Pięknie Ci poszło Kochana :-*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;* Mam po tym szamponie straszne siano, bez względu na to czy użyłam go raz w miesiącu czy raz na 2 tygodnie :)) Faktycznie ten z Deby przypomina trochę te Alterrowe :))

      Usuń
  25. U mnie tylko 10 stopni i nie wychylam nosa nigdzie. Pod wpływem Twojego postu o piance Isana niedawno ją zakupiłam:) jest w trakcie testowania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem czy Ci się spodoba :) a zaczęłam 3 opakowanie :)

      Usuń
  26. Ja bardzo lubię masła do ciała z tej serii Farmony. Ile ludzi, tyle opinii ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj ja totalnie się z nim nie polubiłam :( A co najgorsze mam jeszcze w zapasach dwa jeżynowo-malinowe, oby sprawdziły się lepiej, choć nie widzę tego z uwagi na bardzo podobny skład :(

      Usuń
  27. Odpowiedzi
    1. A miałaś te fioletowe? :) Bo ja na te zielone nie narzekam, lubię je :)

      Usuń
  28. Zimno, zimno, choć z roweru wróciłam właśnie :D Denkowce cudowne! Love2Mixy już tak długo na mej liście, że w końcu muszę się zaopatrzyć :) Zaciekawił mnie krem z Baikal Herbals, bo przegapiłam recenzję, ale już nadrabiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj to Cię podziwiam, ja w takie zimno bym na niego nie wsiadła:D A jeśli chodzi o o te szampony to serdecznie polecam, myślę, że już ponad 10 butelek zużyłam :)) A krem też polecam :D

      Usuń
  29. Gratuluję aż tylu zużyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Używam teraz szamponu Love2Mix z perłą i jest naprawdę super ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie go nie mogę :( Moje włosy wyglądają po nim jak sucha szczota :(

      Usuń
  31. Nazbieralo się tego, mialam jedynie waciki ale rowniez ich nie lubie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co raz większe grono osób się nam zbiera, które ich nie lubią :)

      Usuń
  32. ochooochoooo spore denko gratuluję zużyć :-)
    widzę, że produkty do włosów zużywasz w tempie expressowym - zazdroszczę bo u mnie opornie schodzą :-/
    piankę do higieny GP mam i bardzo polubiłam, krem Baikal Herbals muszę w końcu i ja kupić :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odkąd zapuściłam włosy tak właśnie mi wszystko błyskawicznie schodzi:) A póki mam duże zapasy to mnie cieszy kiedyś może już tak nie być ;-)

      Usuń
  33. Gratuluję zużyć :) Płyn dwufazowy YR i odżywkę Alverde z amrantusem miałam i bardzo lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zauważyłam, że naszym włosom pasuje wiele podobnych kosmetyków :)

      Usuń
  34. Sporo tego :) Zgadzam się z Tobą jeśli chodzi o Szampon Alterra granat i aloes, bardzo przyjemny.

    OdpowiedzUsuń
  35. Spore to denko:) ja osobiście Isane-zmywacz bardzo lubię, szkoda że u Ciebie się nie sprawdził...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kompletnie :( Śmierdzi mi i kompletnie nie jestem w stanie zaakceptować tego zapachu :(

      Usuń
  36. spore zużycie, włosy chyba myjesz 3 razy dziennie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, tylko raz:D:D A ten szampon z acai mam od bardzo dawna teraz to była kwestia dosłownie 2 zużyć :) DeBę też już używałam od listopada ;-)

      Usuń
  37. Mam płyn z Kolastyny, ale ten zielony, oby okazał się lepszy, bo jeszcze go nie używałam. Peeling Tutti Frutti uwielbiam! Piękne zapachy :) Gratuluję zużyć kolorówki, u mnie zawsze z tym najgorzej :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby, ale nie czytałam też o nim niczego dobrego ;-) Tak jak kupuję zaschnięte tusze to nie jest z tym źle:D:D

      Usuń
  38. ale na zużywałaś!
    miałam ten szampon z alterry i też średnio mi przypadł, kupiłam niedawno peeling z tutti fritti (czeka na wypróbowanie ale czuję, że też będę zadowolona), zmywacza do paznokci z isany też używam i tez uważam, że mocno śmierdzi, a konturówki do oczu z avonu też uwielbiam (diamentowe) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, ze nie tylko ja jestem przewrażliwiona na punkcie zapachu tego zmywcza :) Diamentowe kredki też bardzo lubię :)) Z peelingu myślę, że naprawdę będziesz zadowolona :)

      Usuń
  39. Duże denko :) I sporo produktów, które znam :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Odpowiedzi
    1. Chyba określenie "trochę" faktycznie nie było właściwe:D

      Usuń
  41. Moja ukochana pianka z Isany:)))

    OdpowiedzUsuń
  42. Ogromne denko :) Muszę w końcu wypróbować produkty Love2Mix :)

    OdpowiedzUsuń
  43. ciekawa jestem, co się nie udało z tym masłem Tutti Frutti. czyżby to, co u mnie w wersji Liczi&Rambutan? (ręce miałam po nim całkiem mocno różowe i wcale łatwo nie dało się tego zmyć)

    OdpowiedzUsuń
  44. Spore denko :) Bardzo lubię szampon z Alterry, Granat i Aloes, dezodoranty z Dove. Dwufazówka z YR też jest niezła, tylko droga ;) Także nie polubiłam się zmywaczem Isana, gdyż miał negatywny wpływ na moje paznokcie. Natomiast masło Tutti Frutti sobie chwalę, podobnie jak płatki z Biedronki (nawet te fioletowe). Nie spotkałam się z drapaniem podczas demakijażu. Podoba mi się, że są zwarte i nie rozwarstwiają się się.

    OdpowiedzUsuń
  45. Pianka z Isany jest super. Co do szamponu, to nie powaliło mnie jego działanie.

    OdpowiedzUsuń

Za każdy pozostawiony komentarz serdecznie dziękuję ;)